Różne oblicza traumy
Autor Russ Harris | Źródło
Polska wersja Uczę się ACT
„Trauma” to greckie słowo oznaczające ” rana”, a „psyche” to łacińskie słowo oznaczające „duszę”. Z tych starożytnych słów wywodzi się zarówno kliniczny termin „uraz psychiczny”, jak i poetycki termin „rana duszy”. Ten drugi termin wydaje się znacznie lepiej oddawać głęboką udrękę i cierpienie tak często związane z traumą. Ból spowodowany tymi ranami – fizycznymi, emocjonalnymi, psychologicznymi lub duchowymi – może wpływać na każdy obszar ludzkiego życia, a jego skutki są często druzgocące: zrujnowane poglądy na świat, zachwiane poczucie siebie, utrata zaufania, bezpieczeństwa lub znaczenia. Lista jest długa.
Rany duszy mogą pojawić się w każdym wieku. Dla niektórych trauma zaczyna się w dzieciństwie, z rąk krzywdzących opiekunów. Dla innych dopiero w wieku dorosłym coś rozrywa ich świat na strzępy. A kiedy te wstrząsające wydarzenia mają miejsce, mogą wpływać na wszystko: relacje, pracę, wypoczynek, finanse, zdrowie fizyczne, zdrowie psychiczne – nawet na samą strukturę mózgu.
W terapii akceptacji i zaangażowania (ACT) intensywnie pracujemy z każdym aspektem tych ran duszy: myślami, emocjami, wspomnieniami, doznaniami, impulsami, reakcjami fizjologicznymi i samym ciałem. Czasami praca ta stanowi dla nas ogromne wyzwanie. Nieuchronnie wyzwala ona nasze własne bolesne myśli i uczucia: być może niepokój, smutek lub poczucie winy. Może powodować frustrację lub rozczarowanie. Pojawić się mogą zmartwienia, zwątpienie w siebie lub samoosądzanie. Ale kiedy robimy miejsce dla własnego dyskomfortu, zagłębiamy się w nasze współczucie i tworzymy świętą przestrzeń terapeutyczną – miejsce, w którym stoimy ramię w ramię z naszymi klientami, aby pomóc im zrozumieć, co się stało.
Wiele z tych problemów maskuje traumatyczną historię, która leży u ich podstaw, pozostawiając ją głęboko zakopaną i dawno zapomnianą. I chociaż mówimy o „prostej” traumie (reakcji na jedno duże traumatyczne wydarzenie) lub „złożonej” traumie (odnoszącej się do wielu traumatycznych wydarzeń w długim okresie, często zaczynających się w dzieciństwie), istnieje wiele odcieni szarości pomiędzy tymi skrajnościami. Jednak bez względu na to, jak prosta lub złożona może być trauma, zawsze wiąże się ona z trzema strumieniami objawów, które nieustannie wpływają i wypływają z siebie nawzajem:
– Ponowne przeżywanie traumatycznych wydarzeń: Ludzie ponownie przeżywają traumatyczne wydarzenia na różne sposoby, w tym poprzez koszmary senne, retrospekcje, ruminacje oraz natrętne myśli i emocje.
– Skrajności nadmiernego i niedostatecznego pobudzenia: W przypadku klientów zamiast o „nadmiernym pobudzeniu” mówimy o „trybie walki lub ucieczki”, który powoduje złość, drażliwość, strach, niepokój, nadmierną czujność, trudności ze snem i słabą koncentrację. Podobnie, zamiast o „hipoarousalu” mówimy o „trybie zmrożenia lub upadku”: unieruchomieniu i wyłączeniu ciała, co sprzyja apatii, letargowi, braku zaangażowania, odrętwieniu emocjonalnemu i stanom dysocjacyjnym.
– Nieelastyczność psychologiczna: Nadrzędnym celem ACT jest rozwijanie elastyczności psychologicznej: zdolności do bycia obecnym, skoncentrowanym i zaangażowanym w to, co robimy. Do pełnego otwarcia się na nasze doświadczenie, pozwalając, aby nasze myśli i emocje były takie, jakie są w danej chwili oraz do skutecznego działania, kierując się naszymi wartościami. Mówiąc prościej: „Bądź obecny, otwórz się i rób to, co ważne”.
Odwrotną stroną tego jest psychologiczna nieelastyczność, która sprowadza się do:
– fuzji poznawczej (nasze treści poznawcze- w tym myśli, obrazy, wspomnienia, schematy i podstawowe przekonania – dominują nad naszą świadomością i naszymi działaniami)
– Unikanie doświadczenia (ciągła próba uniknięcia lub pozbycia się niechcianych myśli, emocji, doznań i wspomnień – nawet jeśli jest to problematyczne).
– Oddalenie od wartości (brak jasności lub oderwanie od naszych podstawowych wartości)
– Nieskuteczne działania (nieefektywne wzorce zachowań, które na dłuższą metę pogarszają jakość życia, takie jak wycofanie społeczne, samookaleczanie i nadmierne zażywanie narkotyków).
– Utrata kontaktu z chwilą obecną (rozproszenie uwagi, brak zaangażowania i odłączenie się od myśli i uczuć).
Te trzy strumienie objawów – doświadczanie traumy, skrajne pobudzenie i brak elastyczności psychologicznej – nakładają się na siebie i wzmacniają nawzajem na niezliczone złożone sposoby, powodując naprawdę szeroki zakres problemów klinicznych.
Czym jest ACT skoncentrowany na traumie?
ACT skoncentrowany na traumie (TFACT) nie jest ani protokołem, ani metodą terapii jednego konkretnego zaburzenia, takiego jak PTSD. Jest to oparte na współczuciu, skoncentrowane na ekspozycji podejście do ACT, które jest (a) zorientowane na traumę: czerpiąc z odpowiednich dziedzin, takich jak nauka ewolucyjna (ES), teoria poliwagalna, teoria przywiązania iinhibicyjny model uczenia się; (b) świadome traumy: dostrojone do możliwej roli traumy w szerokim zakresie zagadnień klinicznych; oraz (c) wrażliwe na traumę: wyczulone na ryzyko związane z pracą doświadczeniową, zwłaszcza medytacją uważności.
TFACT ma trzy przeplatające się wątki, które odnoszą się do wszystkich kwestii związanych z traumą: życie w teraźniejszości, uzdrawianie przeszłości i budowanie przyszłości.
Życie w teraźniejszości. Jest to lwia część naszej pracy w TFACT. Obejmuje ona pomoc klientom w nauczeniu się, jak się ugruntować i skupić, złapać się na odłączeniu lub dysocjacji i przywrócić swoją uwagę do tu i teraz. Jak połączyć się z ciałem i być w nim „jak w domu”, przezwyciężyć wyniszczające nadmierne pobudzenie i paraliżujące niedostateczne pobudzenie, uwolnić się od trudnych myśli i emocji, praktykować współczucie dla siebie w odpowiedzi na ból. Jak koncentrować się i angażować w to, co robimy, przerwać rozpamiętywanie przeszłości i martwienie się o przyszłość. Jak uzyskać dostęp do elastycznego, zintegrowanego poczucia siebie. Jak zawężać, poszerzać, podtrzymywać lub przenosić uwagę w zależności od potrzeb. Wreszcie jak ćwiczyć regulację emocji zgodną z ACT, delektować się i doceniać przyjemne doświadczenie oraz łączyć się z wartościami, żyć nimi i działać na ich podstawie. Obejmuje również trening umiejętności w razie potrzeby (np. asertywność i umiejętności komunikacyjne), aby umożliwić życie oparte na wartościach.
Uzdrawianie przeszłości. Tutaj badamy z klientami, w jaki sposób ich przeszłość ukształtowała ich obecne myśli, uczucia i zachowania, a także aktywnie pracujemy z myślami zorientowanymi na przeszłość i związanymi z nimi emocjami. Obejmuje to pracę z „wewnętrznym dzieckiem”, ekspozycję na traumatyczne wspomnienia, przebaczenie i żałobę.
Budowanie przyszłości. Korzystamy tu z wyznaczania celów opartych na wartościach, w tym planów zapobiegania nawrotom, aby pomóc klientom zaplanować i przygotować się na przyszłość. Idealnie byłoby, gdybyśmy dążyli do „wzrostu pourazowego”: rozwoju i zmiany w pozytywny sposób poprzez trudy przeszłości oraz wykorzystanie mocnych stron, spostrzeżeń i mądrości zdobytych po drodze do budowania lepszej przyszłości.