Przesadne skupienie się na celach u klienta

Autor Russ Harris | Źródło
Tłumaczenie Bartosz Kleszcz

Niektórzy klienci przychodzą na terapię lub coaching nadmiernie skupieni na osiąganiu celów:

  • Muszę… znaleźć partnera lub partnerkę, wyjść za mąż lub ożenić się, mieć dzieci, dobrą pracę, kupić mieszkanie, stracić tyle a tyle z wagi itd.
  • Kiedy osiągnę te cele, WÓWCZAS będę szczęśliwy. Ale póki to się nie stanie, będę czuć się BEZNADZIEJNIE.

Dwa elementy naszej pracy

Jak tylko zapoznamy się z celami klienta, możemy powiedzieć coś w rodzaju:

Wygląda na to, że mamy przed nami dwie elementy do zrealizowania. Jeden z nich to \skupić się na tych celach po kolei i skonstruować taki plan działania dla każdego z nich, abyśmy mieli pewność, że robisz wszystko, co tylko możliwe, aby zmaksymalizować szanse na sukces. Częścią tej pracy będzie nauka, jak radzić sobie z jakimikolwiek trudnymi myślami i uczuciami, które stają ci na drodze – lękiem, strachem przed porażką i tymi wszystkimi myślami na temat tego, że to zbyt trudne lub czemu to się nie uda.

Wygląda też na to, że inną częścią naszej pracy będzie zadbać też o to, byś prowadził najlepsze możliwe życie już dziś, nawet kiedy te cele nie zostały jeszcze zrealizowane. Ponieważ, wiesz, nie mamy tak naprawdę pojęcia, ile zajmie realizowanie tych celów, prawda? Może zająć bardzo długo. Nie ma tu żadnych gwarancji, co nie?

Chciałbym się zatem ciebie zapytać, czy możemy w tej drugiej części pracy skupić się na sposobach na to, by poprawić swoje życie na co dzień. Tak, abyś mógł prowadzić jak najpełniejsze życie tu i teraz, nawet jeśli niektóre z tych celów będą dość odległe. Czy to dla ciebie w porządku?

Plan działania

Definiując cele i rozkładając je na konkretny plan działania, będziemy potrzebować skupić się na określeniu wartości, co ma zapewnić odpowiednią motywację oraz autentyczność wybranych celów.

Jak tylko pojawią się te wszystkie trudne myśli i emocje, zwłaszcza związane z wymówkami – wszystkie powody, dla których nie mogę tego zrobić, nie powinienem lub nie powinienem musieć tego robić – konieczna stanie się z kolei praca nad defuzją i akceptacją.

Szukanie wymówek

Kiedy klient zaczyna dzielić się wymówkami, dobrym pomysłem będzie spisać wszystkie te „powody”, abyście oboje mogli jasno zobaczyć każdą myśl, która pełnią funkcję bycia przeszkodą do działania.

Terapeuta: Oto wszystkie sposoby, na jakie twój umysł będzie próbować zniechęcić cię do podejmowania działania. Czy jesteś w stanie podjąć te działania tak czy inaczej, nawet jeśli twój umysł mówi takie rzeczy?

Jeśli klient odpowie twierdząco – rewelacyjnie. Jeśli odpowie, że nie…

Terapeuta: Ok. Wygląda na to, że pomocne będzie w ramach naszej pracy nauczyć się, jak odebrać tym myślom moc, aby nie kontrolowały ciebie aż w takim stopniu.

Tego typu wypowiedź zwraca terapię w kierunku defuzji.

Ale naprawdę nie ma na to szans!

Jeśli klient nalega „Ale naprawdę nie ma na to szans. Nie ma sposobu, by to osiągnąć.”

Terapeuta: Cóż, mamy tutaj dwie opcje. Pierwsza to możemy potraktować tę myśl jako WYROK OSTATECZNY – i jeśli tak, to poddajemy się z tym celem i ustalamy następny. Druga, to że pozwolimy twojemu umysłowi założyć, że to beznadziejna sprawa, ale będziemy też kontynuować pracę nad tym celem tak czy inaczej – i zobaczymy, co się stanie. Którą opcję wolisz?

Rozdźwięk między marzeniami a rzeczywistością

Jak tylko ustali się cele i klient podejmie działania zgodne z wartościami, to pomocne wprowadzić ideę rozdźwięku między marzeniami a rzeczywistością.

Terapeuta: Mamy tutaj duży rozdźwięk między twoimi marzeniami a rzeczywistością. Naprawdę chcesz XYZ, ale nie masz tego teraz. Podejmujesz działania, ale nawet nie wiesz, czy kiedykolwiek osiągniesz XYZ, a jeśli jednak tak, to jak długo to zajmie. Naturalnie to bardzo bolesny stan. Wiesz, gdyby ktoś inny był w twojej sytuacji, to co byś oczekiwał, że ta osoba będzie czuć stawiając czoła temu rozdźwiękowi?

Życie dziś

Ostatecznie, wracamy do idei, że cele są w przyszłości, ale że życie odbywa się tu i teraz.

Terapeuta: Zatem robisz wszystko, co możliwe, aby maksymalizować szanse sukcesu w ramach celów, które sobie postawiłeś, tak? Ten temat mamy więc pod kontrolą. Czy możemy skupić się w związku z tym na wyciągnięciu jak najwięcej z życia, które masz tu i teraz? Jak byś chciał spędzić swój czas każdego dnia, nawet kiedy skupiasz się na realizowaniu tych celów?

To z kolei prowadzi nas w stronę określenia wartości.

Russ Harris